PROJEKT EDUKACYJNY „MAŁE MIASTO – WIELKA PRZYSZŁOŚĆ”. SPOTKANIE DRUGIE.

Marcin Kijewicz, absolwent naszej szkoły (kierunek: Technikum Ogrodnicze) pojawił się o czasie, ku mojemu miłemu zaskoczeniu z Marcinem Krajewskim (Saszą) – swoim wieloletnim przyjacielem, wspólnikiem biznesowym, no i – absolwentem naszej szkoły (a ściślej: Technikum Drzewnego, które istniało w Reszlu przed połączeniem dwóch szkół). Sasza siadł sobie gdzieś tam z tyłu, a Marcin rozpoczął swoją historię. Jak się później okazało, historię, na którą czekali uczniowie, ponieważ nie przebiegała ona zgodnie z jakimś wytyczonym celem (bo Marcin chyba wtedy jeszcze, w wieku 19 lat swego celu nie znał), ale naznaczona ciągłymi zmianami, poszukiwaniami. Marcin pracował w 7 branżach zawodowych, pracę zmieniał dosyć często. OBI, Rolnik, sklep odzieżowy to nie były miejsca, doświadczenia, które go dyskredytowały. Były po prostu kolejnymi możliwościami poznawania siebie i rzeczywistości pracujących dorosłych. Częste „przeprowadzki” dokonywane przez Marcina z powodu dyskomfortu, jaki odczuwał w danym miejscu, były jego decyzjami. Ktoś mógłby powiedzieć: niedojrzałymi, bo częstymi; ale dla Marcina stanowiły ruch, zmierzanie trochę intuicyjne, trochę świadome do miejsca, w którym jest od 4 lat, do własnego przedsiębiorstwa w branży reklamowej. Dziś dla niego sukces to rozwijająca się firma, czas wolny dla rodziny i przyjaciół.

Odwaga Marcina, który rezygnował z pracy, nie mając innych propozycji, zrobiła na uczniach wrażenie, bo Marcin pokazał, że jeśli coś Cię uwiera, zostaw to, szukaj dalej. Nie bój się zmian, one nie są Twoją wadą, nie mówią o Twoich słabościach czy niskiej wartości, uczą Cię, kim naprawdę jesteś. Tu warto zacytować słowa Saszy, który w pewnym momencie nagle wstał i odezwał się z końca sali, uzupełniając wypowiedź Marcina przemyśleniami płynącymi z jego doświadczeń. Z przekonaniem i rozbrajającą prostotą powiedział: „Boicie się? Nie bójcie się.” Słowa te szybko stały się popularne wśród młodzieży:)Sasza zaskarbił sympatię uczniów wyznaniem dotyczącym matury, którą zdał po dwóch latach od ukończenia szkoły. Te słowa okazały się strzałem w dziesiątkę, gdyż maturzyści zadają sobie jakieś podszyte nieracjonalnym lękiem pytanie: A jak nie zdam matury, to co? Sasza przekonał ich, że niezdana matura to nie koniec świata, bo można ją zdać, że takie doświadczenie nie dyskwalifikuje człowieka, ale może uczynić go dojrzalszym i wrażliwszym na siebie samego. Sasza skończył studia, pracował w szkole, a teraz prowadzi firmę z Marcinem, jego pasją jest angielski.

To było bardzo pouczające spotkanie. Panowie podzielili się swoimi przeżyciami, pokazali, że mądrości nabywa się przez doświadczenia, że błędy i potknięcia są wpisane w życie, nie degradują człowieka, ale go wzbogacają i motywują, zmieniają. Obaj podkreślali wartość czytania, dzięki któremu poznają siebie. Maturzystów ogromnie poruszyło nastawienie gości do nich – otwartość, bezpośredniość, brak sztucznego dystansu. Ja sama jestem spotkaniem zachwycona. I mądrością naszych absolwentów, ludzi dorosłych, i zainteresowaniem, zaangażowanym słuchaniem naszych uczniów. Więcej takich spotkań – to ich życzenie. Kolejne już w listopadzie

Każde takie spotkanie w ramach projektu rozpoczynamy krótkim wykładem. Tym razem Ania przygotowała prezentację na temat: Jak skutecznie przygotować się do matury? W kilkanaście minut przedstawiłam uczniom główne treści dotyczące planowania, strategii uczenia się przed maturą, głównie po to, by urealnić ten fakt i pokazać, że odpowiednim treningiem, rozplanowaną nauką są w stanie odpowiedzialnie przystąpić do matury i zdać ją pomyślnie Temat będzie rozwinięty na warsztatach 7 listopada 20014.

opublikowano: 2014-10-23, © Małgorzata Chmarycz
   dział: Wydarzenia_szkolne
fot. Zespół Szkół im. M. Rataja
fot. Zespół Szkół im. M. Rataja
fot. Zespół Szkół im. M. Rataja

WSPIERAJĄ NAS

Festool
Uniwersytet Warmińsko-Mazurski
DFM Sp. z o.o. producent mebli tapicerowanych
Primavera Furniture
Wydział Nauk Technicznych UWM
Warmińsko-Mazurska Agencja Energetyczna
Ochotnicza Straz Pożarna w Reszlu