Zakochał się w Oxfordzie
Nawet krótki pobyt w tym cudownym miejscu wzbudza w odwiedzających pragnienie, by tam wrócić. Poznawanie jego przepięknej architektury, bogatej kultury i wyjątkowa atmosfera są warte wielu poświęceń.
Możliwość dokształcania się w Oxfordzie w ramach projektu MOBILNOŚĆ SZKOLNEJ KADRY EDUKACYJNEJ unijnego programu „UCZENIE SIĘ PRZEZ CAŁE ŻYCIE” COMENIUS była dla mnie niewątpliwie wyjątkowym doświadczeniem. Zajęcia na dwutygodniowym kursie były tylko częścią mojego doskonalenia umiejętności językowych. Poznawanie ludzi z całego świata i spędzanie z nimi czasu wolnego dały mi możliwość swobodnego komunikowania się w języku angielskim w sytuacjach naturalnych i spontanicznych. Również wymiana doświadczeń w nauczaniu języków obcych z innymi uczestnikami kursu oraz bezpośrednie poznawanie historii i kultury Wielkiej Brytanii z pewnością przyczyniły się to do wzrostu moich kompetencji językowych i zawodowych.
Oxford jest pięknym, historycznym miastem w południowej Anglii. Najbardziej znany jest jako siedziba słynnego Uniwersytetu Oxfordzkiego, założonego w połowie XII wieku, który jest najstarszym uniwersytetem w krajach anglojęzycznych. Studiuje tu młodzież z całego świata. Samo przebywanie w budynkach uczelni zatyka dech w piersiach, zaś tych, którym dane jest się tam kształcić, można śmiało nazwać wybrańcami losu, gdyż bardzo trudno jest zdobyć indeks takiej uczelni. Oxford jest również popularny ze względu na mnogość międzynarodowych szkół językowych.
Dokształcanie się w Lake School of English Oxford było dla mnie szansą doświadczenia profesjonalnego, dynamicznego podejścia do nauczania języka angielskiego w niezwykle przyjaznej szkole z tradycjami w centrum Oxfordu. “Refresher Course in Practical, Creative Methodology for overseas English Language Teachers” był kursem, w którym uczestniczyli nauczyciele różnych narodowości, prowadzący zajęcia języka angielskiego w szkołach średnich. Możliwość uczestniczenia w takim szkoleniu stanowiła dla mnie niezwykle silną motywację do rozwoju zawodowego i wzbogacenia warsztatu pracy. Z całą pewnością pozwoliło mi to na zdobycie cennego doświadczenia zawodowego poprzez możliwość przezwyciężenia bariery w komunikowaniu się w języku obcym oraz poznania kultury i „żywego języka” obcokrajowców, a także możliwość dialogu międzykulturowego, poznania kraju poprzez zwiedzanie, zweryfikowanie wiedzy teoretycznej w starciu z rzeczywistością, poznanie bogactwa historii i architektury, kultury, tradycji i krajobrazu. Uczestnictwo w tym szkoleniu pozwoliło mi również na poznanie słownictwa z dziedzin związanych z realizacją projektu, w ramach którego wyjechałam. Poza tym, tego typu projekty przyczyniają się do przełamania barier psychologicznych związanych z nowymi wyzwaniami. Wyjazd i uczestnictwo w zagranicznym szkoleniu nauczyło mnie jeszcze większej samodzielności, zaangażowania i umiejętności organizacyjnych. Zachęciło mnie również do udziału w innych tego typu szkoleniach, gdyż pozwala to na samorealizację i podejmowanie własnych inicjatyw.
Na kursie poznałam wiele innowacyjnych, bardziej kreatywnych technik i metod pracy z uczniami w dużych grupach oraz nauczyłam się stosowania w większym zakresie metod aktywizujących, by zwiększyć efektywność i atrakcyjność prowadzonych przeze mnie zajęć. Liczę na to, że wykorzystywanie doświadczenia zdobytego podczas szkolenia pozwoli mi na uzyskanie jeszcze większej satysfakcji z pracy, zmierzenie się z nowymi wyzwaniami pedagogicznymi i odejście od codziennej rutyny zawodowej.
Oprócz mnie w kursie brało udział kilkanaścioro nauczycieli języka angielskiego z całego świata, w mojej grupie byli m.in. przedstawiciele z Włoch, Czech, Turcji, Litwy, Rumunii i Danii. Nauczyciele prowadzili zajęcia w przyjaznej atmosferze, byli bardzo mili, entuzjastyczni i zawsze dobrze przygotowani. Szkoła aranżowała również szeroką gamę zajęć kulturalnych i spotkań towarzyskich jak wycieczki z przewodnikiem po Oxfordzie, weekendowa wycieczka do Londynu czy spotykania z naszymi nauczycielami w pubach, by poczuć „prawdziwego ducha Oxfordu”. Nie zabrakło również czasu na szaleństwa zakupowe i indywidualne zwiedzanie. Odwiedziłam również Blenheim Palace, momumentalną posiadłość wiejską zlokalizowaną w Woodstock, to tam urodził się premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill.
Oxford zaskoczył mnie pod wieloma względami. To, co od razu przykuwa uwagę, to ogromna ilość rowerzystów i parkingi rowerowe, które wydają się być bardziej powszechne niż samochodowe. Niezwykła kultura kierowców, pieszych oraz pasażerów komunikacji miejskiej tak pozytywnie odstawała od znanej mi codzienności… Także mieszkanie u miejscowej rodziny było nieocenioną możliwością poznania brytyjskiej rzeczywistości. Poza tym, The City of Dreaming Spires zawsze pozostanie w mej pamięci nie tylko z powodu swojego piękna, lecz również różnorodności i niepowtarzalności. Obecnie jest to nie tylko siedziba wiekowego uniwersytetu lecz również gwarne kosmopolityczne miasto zachwycające zarówno turystów, miłośników kultury jak i ambitnych studentów.
Chciałam podziękować Pani Bożenie Dawidowicz z Olsztyna, która udzielała mi wielu cennych wskazówek w trakcie starania się o pozyskanie środków unijnych na sfinansowanie wyjazdu i szkolenia. Nieocenione jest również wsparcie i zaangażowanie mojego męża, który sprawił, że mój wyjazd był możliwy. Dziękuję.
Anna Jałoszewska
nauczycielka języka angielskiego i przedmiotów ekonomicznych w Zespole Szkół im. Macieja Rataja w Reszlu
Komentarze
Jeszcze trochę musi Pani popracować nad językiem... :) Rezydencja królewskiej rodziny brytyjskiej to BUCKINGHAM Palace. A poza tym fajny artykuł :)
2010-01-06 17:09:04, bitel reszel
Dzień dobry Pani Aniu!!:)
Widzę, że odwiedziła mnie Pani jednak;), bo do tego pięknego pałacu mam dosłownie 100m:)... Mieszkam na terenie pałacu. Pozdrawiam Łukasz:)
2010-01-07 22:08:08, Łukasz P.